Romantyczna sesja narzeczeńska z nutą szaleństwa – tak w skrócie mógłbym opisać sesję, którą wykonałem z Martą i Adamem na Zakrzówku w Krakowie. Wymarzyłem sobie piękny i ciepły zachód słońca. Pogoda dopisała idealnie.
Zdjęcia rozpoczęliśmy spokojnie i nastrojowo. Było dużo przytulania i subtelnego dotyku. Spacerowaliśmy skarpami, szukając odpowiednich promieni słońca. Kiedy zeszliśmy na dół bliżej wody temperatura sesji rosła. I urosła tak bardzo, że Marta i Adam postanowili się delikatnie schłodzić!
Sesja narzeczeńska na Zakrzówku? – Jestem zdecydowanie na tak!


































