Pamiętam pierwsze spotkanie z Gabrielą i Kamilem. Już wtedy wiedziałem, że czas który, wspólnie spędzimy zaowocuje genialną przygodą i wspaniałymi zdjęciami. Na szczęście spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej, dzięki czemu Gabriela czuła się dużo pewniej przed obiektywem w dniu ślubu. Za to Kamil od początku do końca był bardzo wyluzowany.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje kościółek w Klimkówce. Pięknie położony na wzgórzu otoczony wysokimi drzewami. Cudowne miejsce na ślub. Niebieski garbus świetnie kontrastował z zielenią otoczenia.
Chyba pora na kilka zdjęć.